
Akademia Pożarnicza jest jedyną uczelnią w Polsce, która kształci pożarniczą kadrę oficerską. W tym roku zainteresowanie studiowaniem na kierunku inżynieria bezpieczeństwa wzrosło o 54 proc. w porównaniu z ubiegłym – z 394 zgłoszeń do 607. Przedstawiciele uczelni wskazują na duże zapotrzebowanie na jej absolwentów na rynku pracy z uwagi na posiadane przez nich najwyższe kwalifikacje dowódcze, jakie można uzyskać w polskim systemie kwalifikacji pożarniczej.
Kształcenie pożarnicze w Polsce, poza Akademią Pożarniczą, jest realizowane również przez trzy szkoły aspiranckie – Centralną Szkołę Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie, Szkołę Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie i Szkołę Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, a także dodatkowo Szkołę Podoficerską PSP w Bydgoszczy. Tak zwaną służbę kandydacką odbywa się w jednej ze szkół PSP, natomiast kształcenie kadr oficerskich – w Akademii Pożarniczej. Absolwenci uzyskują tytuł inżyniera pożarnictwa bądź też magistra inżyniera pożarnictwa, a ponadto stopień służbowy młodszego kapitana PSP.
– Zainteresowanie studiami na kierunku inżynieria bezpieczeństwa w służbie kandydackiej – jednolitymi, pięcioletnimi studiami magisterskimi, po których ukończeniu absolwenci uzyskują tytuł zawodowy magistra inżyniera pożarnictwa – niezmiennie od lat jest bardzo duże. W tym roku liczba kandydatów to około 500 osób, co w praktyce skutkuje tym, że na jedno miejsce mamy około pięciu kandydatów – mówi agencji Newseria kpt. dr inż. Rafał Wróbel, prodziekan Wydziału Inżynierii Bezpieczeństwa i Ochrony Ludności w Akademii Pożarniczej. – Absolwenci tych studiów są pożądani na rynku pracy, na rynku służby, z racji tego, że są to osoby o najwyższych kwalifikacjach dowódczych, jakie można w systemie kwalifikacji pożarniczej w Polsce uzyskać.
W przygotowywanym przez „Perspektywy” rankingu uczelni akademickich w ostatnich trzech latach Akademia Pożarnicza wyraźnie awansowała. Według danych dotyczących średnich wynagrodzeń i stabilności zatrudnienia absolwenci APoż wyprzedzają w tych kategoriach nawet czołowe polskie uczelnie, takie jak Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Jagielloński czy Politechnika Warszawska (drugie miejsce w kategorii absolwent na rynku pracy w latach 2024 i 2025). To wyróżnienie potwierdzają wskaźniki systemu Ekonomicznych Losów Absolwentów (ELA): względny wskaźnik zarobków pokazuje, że absolwenci APoż zarabiają powyżej średniej w regionie, a względny wskaźnik bezrobocia potwierdza, że szybko znajdują zatrudnienie po ukończeniu studiów.
– Większość osób, które do nas trafia, to są osoby o określonych predyspozycjach osobowościowych i określonych cechach. To osoby, które czują potrzebę niesienia pomocy innym i wierzą w to, że służba w Państwowej Straży Pożarnej ma sens. Duże znaczenie ma również wysoki status, jeżeli chodzi o stopień i ocenę społeczeństwa wobec Państwowej Straży Pożarnej. W rankingu zawodów zaufania społecznego Państwowa Straż Pożarna jest formacją, która na przestrzeni kilku lat niezmiennie znajduje się na pierwszym miejscu – tłumaczy kpt. Rafał Wróbel.
Obecnie na uczelni studiuje około 1,8 tys. studentów, z czego 15,7 proc. stanowią kobiety, a 0,2 proc. to cudzoziemcy. W ubiegłym roku akademickim uczelnię opuściło 495 absolwentów. W roku akademickim 2024/2025 rozpoczęło naukę 674 studentów.
– Dzisiaj pewnie nie do końca jesteśmy w stanie odpowiedzieć, jak nasz świat pożarnictwa będzie wyglądał za 10 lat, bo przede wszystkim wiąże się to z sytuacją międzynarodową, z sytuacją Polski, z tym, z jakimi zagrożeniami będziemy mieli do czynienia. Państwowa Straż Pożarna jest formacją, która bardzo elastycznie reaguje na nowe zagrożenia, które się pojawiają, która też regularnie specjalizuje się w dotychczas niezagospodarowanych przestrzeniach, ale przede wszystkim też na bieżąco monitoruje potrzeby kadrowe i na nie reaguje – podkreśla przedstawiciel Akademii Pożarniczej. – Jednym z mechanizmów podejmowanych przede wszystkim na szczeblu Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej jest m.in. regulowanie zapotrzebowania poprzez limity przyjęć, które dotyczą służby kandydackiej, czy to studentów podchorążych w Akademii Pożarniczej, czy kadetów w szkołach aspiranckich w Polsce. W sytuacji zwiększonego zapotrzebowania możliwa jest relatywnie szybka reakcja komendanta PSP w porozumieniu z ministrem spraw wewnętrznych i administracji, który to od strony formalnej ustanawia te limity w swoim rozporządzeniu.
Według danych Eurostatu w 2024 roku w 20 unijnych krajach, które uwzględniono w zestawieniu, było łącznie 390 600 zawodowych strażaków, o 28 200 więcej niż w roku 2023. Stanowiło to 0,19 proc. całego zatrudnienia w krajach Wspólnoty. Najwyższy udział w zatrudnieniu odnotowała Chorwacja, natomiast Polska znalazła się na szóstym miejscu, wyprzedzając m.in. Cypr, Węgry, Francję i Niemcy.