INWESTOR marże podatek od sprzedaży sektor odzieżowy sprzedaż internetowa wyniki I półrocza 2016

Trudny czas dla spółek modowych. Uderza w nie słaby złoty i podatek od sprzedaży detalicznej

Trudny czas dla spółek modowych. Uderza w nie słaby złoty i podatek od sprzedaży detalicznej
Droższe niż przed rokiem waluty, a także wprowadzony właśnie podatek od sprzedaży detalicznej utrudniają działalność spółkom sprzedającym odzież i obuwie. Ratunkiem jest handel internetowy, który niweluje wpływ czynszów w centrach handlowych i nie jest opodatkowany nową

Data publikacji: 2016-09-12, 06:00
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Trudny czas dla spółek modowych. Uderza w nie słaby złoty i podatek od sprzedaży detalicznej
Kategoria: INWESTOR,

Droższe niż przed rokiem waluty, a także wprowadzony właśnie podatek od sprzedaży detalicznej utrudniają działalność spółkom sprzedającym odzież i obuwie. Ratunkiem jest handel internetowy, który niweluje wpływ czynszów w centrach handlowych i nie jest opodatkowany nową daniną.

Trudny czas dla spółek modowych. Uderza w nie słaby złoty i podatek od sprzedaży detalicznej INWESTOR, ,sektor odzieżowy, sprzedaż internetowa, podatek od sprzedaży, wyniki I półrocza 2016, marże - Droższe niż przed rokiem waluty, a także wprowadzony właśnie podatek od sprzedaży detalicznej utrudniają działalność spółkom sprzedającym odzież i obuwie. Ratunkiem jest handel internetowy, który niweluje wpływ czynszów w centrach handlowych i nie jest opodatkowany nową daniną.

Droższe niż przed rokiem waluty, a także wprowadzony właśnie podatek od sprzedaży detalicznej utrudniają działalność spółkom sprzedającym odzież i obuwie. Ratunkiem jest handel internetowy, który niweluje wpływ czynszów w centrach handlowych i nie jest opodatkowany nową daniną.

– Oceniając kondycję całego sektora, warto cofnąć się o rok, wtedy, gdy waluty, w których płacone są czynsze czy zamawiana jest kolekcja dużych graczy, a nawet tych mniejszych, były na zdecydowanie niższym poziomie – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Marcin Stebakow, dyrektor Departamentu Analiz Domu Maklerskiego Banku Polskiej Spółdzielczości. – I niestety ona była odmienna: euro i dolar były na zdecydowanie niższych poziomach, co pomagało spółkom, ale wzrost kursów od września do stycznia 2016 roku sprawił, że notowania spółek zaczęły być pod presją.

W I półroczu 2015 roku euro było średnio o 23 grosze tańsze niż w I połowie 2016 roku. Dolar w tym czasie podrożał przeciętnie o 20 gr. Między połową września ubiegłego roku a połową stycznia obecnego dolar podrożał o 11 proc., zaś euro o niemal 7 proc. To przełożyło się na koszty działalności spółek odzieżowych, a także na ich notowania na GPW.

– Dlatego II kw. pokazał różne scenariusze, niektóre spółki wyszły obronną ręką, a niektóre pozostały pogrążone lub dalej ich notowania i wyniki są pod presją –  mówi Stebakow. – Mówimy tu o dużych przedsiębiorstwach takich jak np. LPP, gdzie ten spadek marż jest najbardziej widoczny – 8 punktów procentowych, jeśli mówimy teraz o lipcu i sierpniu, ale to były wiadomo wyprzedaże. W II kw. prawie 5 punktów spadku na marży handlowej, to już siłą rzeczy wymusza znaczące pogorszenia wyników. Inwestorzy odebrali to dość negatywnie, dlatego kurs oscyluje w granicach 4,5 tys. zł, co jest jeszcze połową tego, co było pół roku czy nawet parę miesięcy temu wcześniej.

A to już wiesz?  A. Ruciński (BTFG): Rok 2016 nie był tak zły, jak się spodziewano. Realizacja obietnic wyborczych to nie jest jednak dobra wiadomość z punktu widzenia ekonomistów

Na koniec piątkowej sesji jedna akcja LPP kosztowała 4133 zł. Dwa lata temu jej wartość była o ponad 6 tys. zł wyższa, a jeszcze rok temu była bliska 8 tys. zł. Inaczej wygląda wykres drugiej wielkiej spółki z branży, także uczestnika indeksu WIG20, czyli obuwniczego CCC. Od początku roku jego kurs wzrósł o ponad 30 proc. a do rekordowego poziomu z kwietnia ub.r. brakuje mu ok. 30 zł (15 proc.).

– W przypadku CCC znaczący wpływ na wyniki II kw. miała rozpoczęta w styczniu konsolidacja Eobuwia i zwiększenie udziału kanału internetowego w przychodach i w wynikach spółki, gdyż samo Eobuwie za prawie 5 miesięcy miało 109 mln zł przychodów i 20 mln zł marży czy zysku handlowego, co jest naprawdę dużym osiągnięciem i daje bufor finansowy – komentuje dyrektor Departamentu Analiz DM BPS..

Zakup Eobuwia powinien też według niego mieć korzystne przełożenie na wyniki CCC w kolejnych kwartałach, co ma związek z rosnącą rolą kanału internetowego na całym rynku. To efekt nie tylko zmiany zachowań konsumentów, lecz także wprowadzonego od września podatku od sprzedaży detalicznej, który nie obejmuje sprzedaży internetowej.

– To ma wpływ na takie przedsiębiorstwa jak choćby Coccodrillo, które dużo handluje w internecie, Redan, który zwiększył ofertę nie tylko sieci Textil Market, ale już od dawna jest obecny w kanale modowym, który co prawda nie miał zbyt dobrych wyników, jednak nastąpiło zmniejszenie straty – ­zauważa Stebakow. – Udział handlu internetowego waha się od 2 do 10 proc., jeśli mówimy o strukturze sprzedaży, a to będzie miało coraz większy wpływ na wyniki.

Szacuje, że w tym roku dwie największe spółki zapłacą 12–14 mln zł tytułem podatku, a w przyszłym nawet między 20 a 40 mln zł.

– Schodząc trochę niżej, po skali kapitalizacji mamy spółki Vistula i Monnari, które również działają w środowisku mocno konkurencyjnym, sprzedają towar dosyć konkurencyjny, jeśli chodzi o ceny czy o wzornictwo. Grupa Vistula, mając grupę jubilerską w swoim składzie, trochę neutralizuje ten wpływ, gdyż tam podatność na dekoniunkturę jest nieco inna, łagodzona dochodami społeczeństwa, które na pewno się bogaci – wyjaśnia Marcin Stebakow. – Dlatego mając na uwadze całą Grupę Vistula, widzimy pozytywny wpływ na wynik zwiększającego się handlu odzieży męskiej.

A to już wiesz?  Kończą się zapisy na akcje spółki Braster. Pozwolą one sfinansować produkcję wynalezionego w Polsce testera do wykrywania raka piersi

źródło: Biuro Prasowe Inwestor.newseria.pl
Załączniki:
Trudny czas dla spółek modowych. Uderza w nie słaby złoty i podatek od sprzedaży detalicznej INWESTOR, ,sektor odzieżowy, sprzedaż internetowa, podatek od sprzedaży, wyniki I półrocza 2016, marże - Droższe niż przed rokiem waluty, a także wprowadzony właśnie podatek od sprzedaży detalicznej utrudniają działalność spółkom sprzedającym odzież i obuwie. Ratunkiem jest handel internetowy, który niweluje wpływ czynszów w centrach handlowych i nie jest opodatkowany nową daniną.
Hashtagi: #INWESTOR #

sektor odzieżowy, sprzedaż internetowa, podatek od sprzedaży, wyniki I półrocza 2016, marże

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy