Ameryka Łacińska eksport handel zagraniczny INWESTOR

Polskie firmy nie wykorzystują potencjału Ameryki Łacińskiej. Trafia tam niespełna 1,5 proc. naszego eksportu

Polskie firmy nie wykorzystują potencjału Ameryki Łacińskiej. Trafia tam niespełna 1,5 proc. naszego eksportu
Według szacunków Ministerstwa Rozwoju (opartych o wstępne dane GUS i MF) wartość obrotów handlowych Polski z krajami Ameryki Łacińskiej w ubiegłym roku wyniosła ok. 6,25 mld euro. Mimo dwucyfrowego tempa wzrostu było to zaledwie 1,5 proc. całkowitej wartości polskiego handlu zagranicznego. Zdaniem Joanny Gocłowskiej-Bolek z Centrum Studiów Latynoamerykańskich polskie firmy nie wykorzystują w pełni potencjału, jaki oferują tamtejsze

Data publikacji: 2016-04-15, 07:10
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Polskie firmy nie wykorzystują potencjału Ameryki Łacińskiej. Trafia tam niespełna 1,5 proc. naszego eksportu
Kategoria: INWESTOR,

Według szacunków Ministerstwa Rozwoju (opartych o wstępne dane GUS i MF) wartość obrotów handlowych Polski z krajami Ameryki Łacińskiej w ubiegłym roku wyniosła ok. 6,25 mld euro. Mimo dwucyfrowego tempa wzrostu było to zaledwie 1,5 proc. całkowitej wartości polskiego handlu zagranicznego. Zdaniem Joanny Gocłowskiej-Bolek z Centrum Studiów Latynoamerykańskich polskie firmy nie wykorzystują w pełni potencjału, jaki oferują tamtejsze rynki.

Polskie firmy nie wykorzystują potencjału Ameryki Łacińskiej. Trafia tam niespełna 1,5 proc. naszego eksportu INWESTOR, ,handel zagraniczny, Ameryka Łacińska, eksport - Według szacunków Ministerstwa Rozwoju (opartych o wstępne dane GUS i MF) wartość obrotów handlowych Polski z krajami Ameryki Łacińskiej w ubiegłym roku wyniosła ok. 6,25 mld euro. Mimo dwucyfrowego tempa wzrostu było to zaledwie 1,5 proc. całkowitej wartości polskiego handlu zagranicznego. Zdaniem Joanny Gocłowskiej-Bolek z Centrum Studiów Latynoamerykańskich polskie firmy nie wykorzystują w pełni potencjału, jaki oferują tamtejsze rynki.

Według szacunków Ministerstwa Rozwoju (opartych o wstępne dane GUS i MF) wartość obrotów handlowych Polski z krajami Ameryki Łacińskiej w ubiegłym roku wyniosła ok. 6,25 mld euro. Mimo dwucyfrowego tempa wzrostu było to zaledwie 1,5 proc. całkowitej wartości polskiego handlu zagranicznego. Zdaniem Joanny Gocłowskiej-Bolek z Centrum Studiów Latynoamerykańskich polskie firmy nie wykorzystują w pełni potencjału, jaki oferują tamtejsze rynki. 

– Rynek latynoamerykański w dalszym ciągu nie jest w pełni doceniony przez polskich eksporterów i inwestorów. To jest bardzo atrakcyjny rynek, na którym wciąż nas praktycznie nie ma. Zaledwie 1,5 proc. naszej wymiany handlowej trafia na rynki amerykańskie – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Joanna Gocłowska-Bolek, dyrektor Centrum Studiów Latynoamerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego.

Zwraca jednak uwagę na brak jednolitości tamtejszego rynku. Poszczególne kraje Ameryki Środkowej i Południowej różnią się m.in. dynamiką wzrostu gospodarczego czy zachętami oferowanymi zagranicznym inwestorom.

– Dla nas takimi głównymi partnerami handlowymi są tradycyjnie Brazylia, Argentyna, Meksyk oraz Chile. Na te cztery kraje przypada większość naszej wymiany – informuje Gocłowska-Bolek. – Tymczasem chciałabym zwrócić uwagę, że najbardziej atrakcyjnymi dzisiaj krajami, w których nas jeszcze praktycznie nie ma, są przede wszystkim Kolumbia i Peru.

Jak wynika z danych Ministerstwa Rozwoju (opartych o wstępne szacunki GUS i MF), wartość obrotów handlowych Polski z Ameryką Środkową i Południową w ubiegłym roku wyniosła ok. 6,25 mld euro. Z tego na import przypadało znacznie więcej – blisko 3,8 mld zł. Tempo wzrostu zarówno w przypadku eksportu, jak i importu jest imponujące – odpowiednio 36,8 proc. i 18,9 proc. Liderem wzrostów był Meksyk – odpowiednio 58,7 proc. i 55,3 proc. (obroty na poziomie nieco ponad 1 mld euro). Największym partnerem Polski w tej części świata jest Brazylia – w ubiegłym roku obroty sięgnęły 1,27 mld euro, jednak w eksporcie odnotowaliśmy blisko 10-proc. spadek.

A to już wiesz?  GPW zachęca do opcji

Wśród sektorów, w których polskie firmy są obecne rynkach Ameryki Łacińskiej, znajdują się m.in. budownictwo, energetyka, przemysł lotniczy, kosmetyczny oraz maszynowy.

– Ciągle jeszcze traktujemy te rynki z pewną nieśmiałością. Uważamy je za zbyt odległe czy zbyt niepewne. Tymczasem nasza największa polska inwestycja została ulokowana właśnie w Ameryce Łacińskiej, a dokładniej w Chile. KGHM zainwestował tam w 2014 roku ponad 4 mld dol. – stwierdza dyrektor Centrum Studiów Latynoamerykańskich.

Dodaje, że obecność na tamtejszych rynkach pozwoliłaby również na większą dywersyfikację polskiego handlu zagranicznego. Na chwilę obecną 3/4 polskich towarów oferowane jest na rynkach Unii Europejskiej.

Ekspertka ostrzega jednak, że naszych eksporterów mogą ubiec inne kraje, które szybciej dostrzegą potencjał drzemiący w rynkach Ameryki Łacińskiej.

– Chiny już zaznaczyły tam bardzo mocno swoją obecność. To jest kraj, który rozpoznał atrakcyjność Ameryki Łacińskiej dużo wcześniej i który jest obecnie jednym z najważniejszych partnerów gospodarczych dla tamtejszych gospodarek. Na tamtejszych rynkach obecna jest także większość państw tzw. starej Unii, a także Węgry, Słowenia czy Słowacja – wyjaśnia.

Choć handel z krajami regionu ma dla Polski jedynie marginalne znaczenie, to jak przekonuje Joanna Gocłowska-Bolek, to bardzo dobry punkt wyjścia do zacieśnienia wzajemnych relacji gospodarczych.

– Powinniśmy dostrzec, że te rynki są atrakcyjne, oczywiście uwzględniając wszystkie wady i ze świadomością wszystkich wyzwań, które stoją przed takim inwestorem czy eksporterem, i tam próbować ulokować nasze produkty, nasze inwestycje, bo to zdecydowanie się opłaci – podsumowuje.

źródło: Biuro Prasowe Inwestor.newseria.pl
Załączniki:
Polskie firmy nie wykorzystują potencjału Ameryki Łacińskiej. Trafia tam niespełna 1,5 proc. naszego eksportu INWESTOR, ,handel zagraniczny, Ameryka Łacińska, eksport - Według szacunków Ministerstwa Rozwoju (opartych o wstępne dane GUS i MF) wartość obrotów handlowych Polski z krajami Ameryki Łacińskiej w ubiegłym roku wyniosła ok. 6,25 mld euro. Mimo dwucyfrowego tempa wzrostu było to zaledwie 1,5 proc. całkowitej wartości polskiego handlu zagranicznego. Zdaniem Joanny Gocłowskiej-Bolek z Centrum Studiów Latynoamerykańskich polskie firmy nie wykorzystują w pełni potencjału, jaki oferują tamtejsze rynki.
Hashtagi: #INWESTOR #

handel zagraniczny, Ameryka Łacińska, eksport

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy